FORD WINDSTAR KLUB

E-mil

Witam, mimo, że forum obserwuje od dawna to mój pierwszy post na nim. Przyszła i moja kolej na problemy. Pacjent: Windstar 3,8L 2001r. Dwa tygodnie temu podczas manewrowania na podwórku pękła mi tylna belka zawieszenia. Jeden z końców leżał na gruncie i uniemożliwiał przestawienie pojazdu. Dzisiaj miałem czas żeby pochylić się nad autem, zabandażowałem belkę i chciałem delikatnie przestawić auto w inne miejsce. Po uruchomieniu silnika okazało się, że Wini zachowuje się tak jakby cały czas był na luzie. Bez względu na pozycję dźwigni zmiany biegów silnik pracuje wchodzi na obroty ale nie czuć żadnych prób na przełożenie ich na koła. Wcześniej nie było żadnych problemów z praca skrzyni, od czego zacząć, co sprawdzić? Proszę o wskazówki.

E-mil

banshee

Hey ! Tylna belka ? Współczuję , ponoć mk2 tak miewają . Nie zakleszczyło Ci czasem tylnych kół ? To tak , jakbyś chciał ruszać na zaciągniętym ręcznym ...

E-mil

Nie, to wygląda tak jakbyś w manualu cały czas miał wciśnięty pedał sprzęgła.