FORD WINDSTAR KLUB

patryczysko

Witajcie. Na początku stycznia, jak wracałem z Niemiec, to przestał mi tak jakby palić na jeden cylinder. Przyjechalem do domu, podpiąłem się pod komputer i okazało się, że jest wypadanie zapłonu na jednym cylindrze.
Zacząłem szukać i zobaczyłem, że jeden kabel od świecy przykleił się do silnika.
Niby przebicia nie ma, ale...
Zakupiłem kable, ale nie miałem czasu jeszcze zmienić.
Dzisiaj okazało się, że na P i na N trzyma obroty w granicach 2100-2200, na pozostałych jest ok. Co to może byc?
Czy możliwe, że to może być wina tych kabli?
Jutro pewnie podepnę się pod komputer, to zobaczę, co to jest, mam taką nadzieję.
Może ktoś miał podobny przypadek?

Phil

To jest technicznie możliwe, że iskra z kabla przeskoczyła i zrobiła zwarcie w instalacji elektrycznej silnika Razz

Ja jednak zacząłbym od wymiany kabli i zresetowania komputera.

aircat

Sprawdź wszystkie wężyki podciśnienia bo łapie ci lewe powietrze

patryczysko

Podpialem pod komputer i wyskoczyl blad p1560, czyli walniety silniczek krokowy.
Po odpieciu na zinmnym nie mozna odpalic auta, ale jak zlapie troche temperatury, to mozna odpiac i jezdzic bez niego. Problem pojawia sie tylko wtedy, jak trzeba gwaltownie zahamowac, bo moze samochod zgasnac. Very Happy