FORD WINDSTAR KLUB

ford-windstar

Już znalazłem ten czujnik temperatury - jest pod kołem cięgna regulującym otwarcie przepustnicy - na górnej części korpusu silnika. Zbadałem go omomierzem. Ma około 40kOhmów. Nie wiem ile powinien mieć, ale będąc elektronikiem wydaje mi się, że jest to właściwa rezystancja termistora. Podobną rezystancję ma czujnik powietrza wlotowego do kolektora. Moje poszukiwania muszą iść dalej - pewnie gdzieś bliżej przy centralce PCM (chyba tak się nazywa tzw. komputer samochodu - proszę mnie poprawić, jeśli się mylę - nie jestem fachowcem w tej dziedzinie - jeszcze nie, ale z biegiem czasu...). A może padł bezpiecznik, który zasila ten kompek? Po wyłączeniu - rozłączeniu tego czujnika - nie ma żadnych innych objawów przy zapalaniu silnika - dalej chce zapalić, ale mu się nie udaje - na moment załapuje (zapala) i po chwili puszcza.... A sterowanie wtryskami? Może tu powinienem "pogrzebać"? Czasy otwarcia wtryskiwaczy? Proszę o sugestie, bo nie mam jak go sholować do specjalisty - drogo i trudna sprawa ze względu na odległość - prowincja miasta. Na elektronice się znam, ale muszę wiedzieć, gdzie szukać - umiejscowienie podzespołów do zbadania. Proszę o sugestie i pozdrawiam forumowiczów (no i oczywiście Adminów-Moderatorów).

Gobers

Nie myślałeś o czymś takim ? :
[link widoczny dla zalogowanych]

ford-windstar

i owszem, myślałem, tyle tylko, że mam chyba szczególny przypadek braku pewności co do składaka jaki zakupiłem. Przypomnę: blacha z 1995 roku, motor z 1996 lub z 1997 roku. Z opisu aukcji jest powiedziane, że przeznaczone jest do aut od 1996 r. Nie wiem, czy gniazdo znajdujące się pod sterem (kierownicą) jest podłączone w odpowiedni sposób do punktów w których zbierane są informacje o działaniu (lub nie-działaniu) podzespołów auta. Czy jest jakaś metoda, aby to sprawdzić? Trochę marudzę, ale w ten sposób chciałbym jak najwięcej się dowiedzieć o moim autku, którego nie zamienię na żadne inne (chyba, że młodsze, ale tej marki). Jutro odświeżę kontakt z gościem, który trochę się zna na autkach i może go zmuszę do przebadania mojego chorego przewoźnika...

Gobowiec

na pewno masz standard PWM. Pamiętaj tylko, że nie odczytasz skrzyni. Ja zrobiłem sobie samemu taki czytnik i przyznam że bardzo pomógł i to nie raz...
Jeśli chodzi o czujnik temperatury to pewnie chodzi o czujnik temperatury powietrza. U mnie w silniku 3.0 jest wkręcony do pokrywy filtra powietrza. Obracasz bodajże o 90 stopni i wyciągasz. Mając czytnik OBD2 możesz sprawdzić jaka jest temperatura powietrza, układu chłodzenia, przepływ powietrza (z przepływomierza)...

ford-windstar

Jeśli podpowiedzi kolegów, znajomych i przyjaciół nic nie dadzą (tzn. nie doprowadzą do rozwiązania mojego problemu), to zapewne kupię lub zbuduję taki czytnki OBD2. A czy jest on skomplikowany, czy tylko polega na kształtowaniu impulsów poprzez MAX 232 (w czytniku OBD2) i całą sprawę odczytu spełnia odpowiedni soft komputerowy?
Odświeżyłem kontakt: znajomy, który trochę kuma w mechanice i elektryce samochodowej skierował mnie na tor poszukiwań pod tytułem: zawór biegu jałowego (niewłaściwie w tym przypadku nazywany silniczkiem krokowym).
I tu może mieć on rację: po wykręceniu go i zatkaniu palcami otworów które się wyłoniły spod niego, autko po zapaleniu zaskoczyło natychmiast! Silnik zaczął pracować - przez kilka sekund.
Reasumując: silnik zapala i działa w dwóch przypadkach: jak mu się otworzy zawór odpowietrzający listwy wtrysków oraz po wywaleniu zaworu biegu jałowego.
Czy ma któryś z forumowiczów jakieś propozycje???
Czy na 99,99% będzie to ten tzw. silniczek krokowy?
Pytam, bo jak zwykle w tym typie autka trudno dostać za sensowną cenę nowy taki zaworek, a używany nie znaczy, że dobry i nie gwarantuje poprawy działania całości...
Dodam, że kupiłem taki nówkę zaworek biegu jałowego, ale jak się okazało od innego (czytaj: niewłaściwego) autka, bo cztero cylindrowego (V4), a powinien być koniecznie od V6. Efekt podmianki był niezauważalny - nie poprawiło działania zapłonu.
Pozdrawiam i proszę o kolejne sugestie...

ford-windstar

Opisuję kolejne moje spostrzeżenia: po założeniu zaworka od Windstara 3.8L tyle tylko, że z silnika o mniejszej mocy (170KM, a u mnie 205KM) obajwy są takie, że silnik zapala na około 3-5 sekund z tym, że obroty wskakują na około 400-500 obrotów. Po tym czasie zdycha. Po próbie dodania gazu - silnik natychmiast gaśnie. Zapalanie z wciśniętym gazem - brak zapłonu - tzn. próbuje załapać, ale po odpuszczeniu rozrusznika nic z tego nie wychodzi...
Czujnik położenia przepustnicy sprawdzony - działa.
Może za małe ciśnienie paliwa?
Reset 'komputerka" nic nie daje.
Ma ktoś jakieś sugestie?
Oj, pewnie zaliczę lawetę do fachowca...