FORD WINDSTAR KLUB

RobWan

Witam.
Zapytam co mi szkodzi, ale powodów pewnie dziesiątki. Nie paliła się na początku w ogóle lampka ABS. Przy szukania powodów dlaczego nie gaśnie kontrolka od hamulców (ręczny i poziom płynu) ruszając przewodami doszedłem, że winny jest styk w pompie ABS. Czymś go spryskałem, poruszałem i powyciągałem i już się nie pali ta czerwona. I przy okazji zapaliła się od ABS, ale nie gaśnie po uruchomieniu silnika.
Na co jeszcze mogę zwrócić uwagę? Czekam na czytnik OBD2 zanim dojedzie może jeszcze gdzieś pozaglądam.

Robert

krazowniksieci

Kontrolka z ABS może się palic z wielu powodów min. urwany przewód, za słaba moc, rozpięcie itp. najlepiej podjechać na komputer i odrazu wyskoczy co i jak.

qmarkus

zwykłym interfejsem obd raczej abs-u nie odczytasz ja w każdym bądź razie nie mogę, a szkoda bo jak sie rozpędzę powyżej setki to zaczyna się świecić Sad

kubas

u mnie np miernikiem pomierzyli oporności czujników no i wyszło że jeden jest uszkodzony...

Gobowiec

u mnie pomogło uzupełnienie płynu pod maks. Wini jest znany z tego że jest bardzo czuły na poziom płynu hamulcowego. I tak samo zapalało się powyżej pewnej prędkości, najczęściej na łuku. Nie rozbierałem, ale podobno jakaś zębatka w kole lubi szwankować i wystarczy tylko ją wymienić, zamiast jak niektóre serwisy całość.

Sylas25

Witam ja miałem chece z ABS jak zapaliłem autko to kontrolka ABS nie świeciła jak ujechałem z 50 - 100 m to zaczeła się świecić. Jeśli ci się świeci cały czas to któryś z czujników ABS jest uszkodzony a jeśli ci się zapala po chwili to możesz spróbować dosunąć czujnik do zębatki w kole. Z przodu zobaczysz bez problemu natomiast najczęściej szwankują te z tyłu, musisz zdjąć koło, zsunąć bęben i wtedy zobaczysz jak taki magnesik (czujnik ABS) dochodzi do zębatki. powinien mieć odstęp ok. 3 mm (ja przyłożyłem śrubokręt i patrzyłem przy jakiej odległości zacznie mi go przyciągać)jeśli masz mniejsza lub większą odległość to z tyłu bębna masz śrubke i sam sobie podreguluj. Sprawdz zwłaszcza tyły bo u mnie czujnik naprzyciągał różnych paprochów i odległość była za duża i dlatego głupiał.

Pozdrawiam