FORD WINDSTAR KLUB

charger

hmm w zimie to tak srednio srednio;p ale to przez mase. Głownie mam tu na myśli długość drogi hamowania na śniegu, nie radze trzymać sie blisko "dupy" bo można komuś zaparkować w bagazniku:)

kulawyns

a na zakrętach pewno tył zamiata bo na przód napęd!! I najlepiej będzie włożyć jakieś betonity?!

charger

nie no tył by latał jakby był naped na tył, jak jest napedzany przód to auto jest jakby "wyciagane", tak wiec nie jest zle pod tym wzgledem (obejdzie sie bez betonu;-) )

kubas

jak górki to i ja przyznam że pewnie 3.8 to lepsze rozwiązanie Smile

co to są te betonity bo wujek google i ciocia wikipedia podaje zbyt dużo różnorodnych znaczeń (nie sądzę żebyś ładował do bagażnika skały wapienne lub składniki do wyrobu wina ;p)

kulawyns

Bo nie wiem jak się auto zachowuje z przednim napędem bo miałem już 3auta a to by było 4 ale wszystkie miały na tył napę! A chodzi mi oto czy lepiej dociążyć tył w zimie czy nie?

kubas

nie wiem jak w winnim bo to też będzie moja pierwsza zima ... ale mondeo też ma na przód a jak na kombi jest spore i nie było problemów żadnych

kulawyns

czas pokarze Smile

charger

ogolnie w autach z napedem na przód nie trzeba dociazac tylu zeby sie lepiej jezdzilo. Ja juz windstarkiem zimy przezylem i pomijajac dluga droge hamowanai na sliskiej nawierzchni to jezdzi sie w miare bezpiecznie:)

kulawyns

A w miarę

)

krazowniksieci

generalnie w zimie jeździ sie bezproblemowo zadne betony nie są potrzebne napęd na przód i automatycznia skrzynia wręcz ciągnie autko bez żadnych poslizgów Smile

ja osobiście zakładam na zimę węższe opony (195/70/15) i trzyma się doskonale Smile