FORD WINDSTAR KLUB

krazowniksieci

był juz przypadek u kogoś że wywaliło mu olej od tak sobie nie wiadomo którędy zalał nowy i jeździ do dziś.

jurkin

Aha, no to już mi lżej

jurkin

w całe nie jest mi lżej, cieknie z pod konwertera, nie mam pojęcia co jest nie tak.
Tak mi się wydawało że po regeneracji trzpień w konwerterze ,co w chodzi do skrzyni, jest jakby krótszy, ale palca nie dam uciąć , jak by ktoś znał jego wymiary to bardzo bym prosił, średnice też.
Może uszczelniacz wywaliło, ale to zobaczę jak rozbiorę, może do niedzieli się uda, eeeh.

diku

Mój trzpień ma 22mm długości i 50,7mm średnicy, jeżeli Ci to w czymś pomoże. Windstar też 95 i 3,8l

jurkin

Witam.
no i okazało się że uszczelniacz konwertera wyłaz ze skrzyni, czemu? średnica nowego uszczelniacza była mniejsza 1.5 dziesiątych milimetra od starego, jeszcze dowiedziałem się że mogla przekręcić się tulejka walka pompy w sterowniku, i ciśnienie wali w konwektor, sprawdziłem i jest ok. uszczelniacz udało się kupić o 1 dziesiąta milimetra większy od starego, do tego posmarowałem go loctite do łożysk, teraz choć nie wiem co to nie wylezie, jutro koczę składanie no i zobaczymy, mam nadzieje że będzie ok.