FORD WINDSTAR KLUB

Maks

Witam wszystkich użytkowników forum,jestem tu nowy i szukałem działu z powitalnią ale nie znalazłem więc napisałem tutaj.

28.02.09r stałem się szczęśliwym posiadaczem Forda Windstara 3.0 2000r.+LPG 160000 km przebiegu.
Na autko wydałem całe swoje oszczędności,przez pierwszy miesiąc byłem mega zadowolony ale później zaczęły się problemy Sad

. Autkiem zrobiłem 4tyś km w tym podróż do Niemiec z lawetą 1200km po auto bez jakichkolwiek problemów.Po miesiącu strzelił mi gaz,jako że jestem mechanikiem z zawodu musiałem szukac sam problemu(ciekawośc).
Okazało się że puściła uszczelka pod głowica między kanałem wodnym a pierwszym cylindrem.Gaz nie był w całości spalany bo świece zalewało płynem i stąd te problemy z wybuchem. Poprzedni właściciel tego pojazdu zapewniał mnie że uszczelki zmieniał 30tyś przed sprzedażą.Myślę że nie kłamał bo po rozkręceniu widac było ingerencje w silnik.Po zerwaniu pierwszej głowicy(od strony grodzi) okazało się że uszczelka jest bardzo słaba gatunkowo więc zadzwoniłem do poprzedniego właściciela żeby zapytac o pochodzenie tych uszczelek ,na to usłyszałem'' kupiłem na allegro po 75zł za szt".Po tych słowach od razu wywaliłem drugą głowicę żeby zrobic za jednym zamachem dwie strony.
Kupiłem nowe uszczelki w sklepie forda za 95zł szt,zawiozłem głowice do planowania i poskładałem nie dając nowych śrub ani uszczelek na kolektor ssący,wymieniłem olej filtr oraz płyn chłodniczy.Pewnie zaraz ktoś mi to wytknie ale niestety wydałem na autko ostatnią złotówkę i miałem bardzo ograniczony budżet. Autko odpaliło pochodziło na wolnych odpowietrzyło się wypaliło resztki wody z wydechu i myślałem że jest ok.

Niestety koszmar powrócił po przejechaniu 700km znowu coś puściło,tym razem woda w oleju. Pierwsza myśl jaka mnie naszła to pęknięta głowica (bo nie sprawdziłem ich na szczelnośc,ale druga to taka że może gdzieś puściła uszczelka na kolektorze ssącym i woda poszła w olej.Rozkręciłem kolektor ale raczej nie specjalnie było widac jakiś przeciek.Postanowiłem dokręcic głowice i wymienic sam olej,dokręciłem głowice na 125Nm.Poskładałem wszystko do kupy,teraz przejechałem nim 200km czasami sobie strzeli ale nie kopci na biało czyli nie spala wody,wody nie ma na razie w oleju ale ze stanu ubyło ok 0,7l.

Moje pytania są takie:
-czy miał ktoś już takie awarie?
-czy to prawda że tym autem powinno się jeździc do 100km/h?
-czy Windstar potrafi się przegrzewac jeżeli przekraczam 100km/h?
-czy często pękają głowice w tych modelach?
-czy słyszeliście o dodatkowym chłodzeniu tego silnika?
-czy jest możliwe że silnik został przegrzany i pękł blok?

Aktualnie jeżdżę autem,ale czekam za zastrzyk gotówki żeby znowu rozebrac silnik.Za wszelkie wypowiedzi i porady z góry dziękuję i pozdrawiam.Ach nie poddam się bo to jest świetne autko jak będzie trzeba to zmienię silnik Wink

tylko czy znowu na taki nie trafie Rolling Eyes

mario1975monza

1.co do ubytku plynu moze nie odpowietrzył sie uklad do konca jak powinien .2.wini nie bardzo nadaje sie pod lawete by ja ciagac ,jest to auto do dostojnej spokojnej jazdy.3. jako ze jestes mechanikiem powinienes wiedziec ze po przejechaniu okolo 500km powinno sie dociagnac glowice z momentem odpowiednim dla kazdego typu pojazdu.4. strzelac sobie moze ze wzgledu na uszkodzenie swiec po zalaniu ich plynem lub oparow plynu chlodniczego.5 .za kazdym razem sciagniecia glowic zaklada sie nowe sruby ,ze wzgledu iz stare sa juz ponaciagane remont wychodzi deko drozej ale sie i tak oplaci patrz swoj przykład.6.predkosc dla winiego z tego co rowniez wyczytalem(chyba na tym forum) nie powinna byc wyzsza jak 137 km.7 jesli juz to stawialbym na pekniecie glowicy najwiecej zawsze ona jest dogrzewana przez spaliny .8 zalezy jak dlugo jechales nie zauwazajac wzrost temperatury silnika.To tylko moja opinia ,wiec moge sie mylic

kubas

ja tylko uzupełnię jeśli chodzi o prędkości....otóż zalecana prędkość której nie należy przekraczać to faktycznie ok 130km/h, ale to nie jest tak że nie można tyle jechać przez krótki odcinek - chodzi o to żeby przez dłuższy czas nie eksloatować winniego ponad tą prędkość bo ASB nie jest do tego przystosowana - to jest autko amerykańskie i jest dostosowane do tamtejszych prędkości podróżnych.