FORD WINDSTAR KLUB

circos

Hey,
Czy ktoś może mi odpowiedzieć długą-historię-w-skrócie: czy 3.0 czy 3.8?
Do tej pory miałem do czynienia z wersjami silników USA i nie mogę na nie złego słowa powiedzieć, z powodu wyjazdu i szybkiego szukania samochodu mam na dzień dzisiejszy do wyboru (bodajże-europejską) 3.0 wersję. Jaka jest awaryjność, kultura pracy, gdzie oni to składali (chyba nie u niemców?) i ogólnie czy lepiej szukać 3.8 ?

Mój pierwszy post - mam nadzieje, że nie ostatni. Pozdrawiam,
Michał.

SETA

Złe miejsce sobie wybrałeś na obiektywne odpowiedzi.
Każdy będzie sobie chwalił ten silnik, który akurat ma w swojej "Windzie".
Ja uważam, że najlepszy jest 3.8 , a 3.0 jest do du...

circos

No OK, czyli już jest jakieś info. Byłem dzisiaj gdzieś na stronie i w rozpisce znalazłem, że 3.0 też były made in US tylko buda jest chyba EU (migacze po bokach). W spalaniu wiem, że raczej różnicy dużej nie ma ale naprawdę ja wierzę w niezawodność amerykańskich motorów i boje się dlatego tego europejskiego... No nic dzięki za ocenę, czas mnie goni więc muszę podjąć decyzję sam.

miłymirus

Było już tu na forum wszystko opisane, ale jeszcze raz napiszę silniki 3.0 i 3.8 to amerykańskie jednostki tak jak karoseria też made by ameryka a składane bez różnicy czy 3.0 czy 3.8 w tym samym zakładzie i tylko w tym zakładzie w kanadzie.
Każdy Windstar ma światła po bokach tzw. postojówki (obrysówki) a w nie których wersjach tzw. mrugające na przemian z prawdziwymi kierunkowskazami które są pośrodku między lampą a obrysówką.
3.0 przeważnie były kierowane na rynek europejski do dilerów Forda ze względów chyba ekonomicznych ale 3.8 też były w europie.